Plan szatana aby rozpraszać chrześcijan

Kategoria: Fragment

Szatan zwoła wszystkie swoje hordy aby powstrzymać chrześcijan od zachowywania intymnej, trwałej społeczności z Chrystusem. Jedną ze strategii którą zastosuje szatan jest wysłanie wszelkiego rodzaju rozproszeń ze świata, aby powstrzymać chrześcijan od posiadania bliskiej społeczności z Chrystusem.


Widzicie przyjaciele, prawda jest taka, że osoba nie przechodzi, od gorliwego chodzenia z Bogiem, w intymnej społeczności ze Zbawicielem, do życia w grzechu, w ciągu jednej nocy. Jest to powolny, spadkowy proces. Zaczynają pozostawiać najlepsze rzeczy dla dobrych rzeczy, a za niedługi czas zaczynają zostawiać dobre rzeczy dla tych które są złe. Lata temu oddano dobre nauczanie co było przekleństwem dla charyzmatyków. Po tym wszystkim, u niektórych z ich czołowych liderów odkryto niemoralność. Ale powiem wam przyjaciele, mamy taką samą liczbę ewangelikalnych chrześcijan, fundamentalnych chrześcijan i reformowanych chrześcijan w kościele, którzy upadają. Zapamiętajcie moje słowa. Nie stało się to tak, że przeszli od posiadania żywotnej społeczności ze Zbawicielem do całkowitej apostazji w ciągu jednej nocy. To był powolny proces, tak jak zobaczycie to w życiu króla Salomona. Jest to ostrzeżenie. Jest to pasterskie ostrzeżenie. I chcę rozpocząć dzisiaj od podzielenia się z wami krótką satyrą, która będzie wstępem, abyście mogli zrozumieć o czym będziemy mówić dzisiaj wieczorem. Tytuł brzmi „Plan” „Szatan zwołał ogólnoświatową konwencję. Na początku zwrócił się do złych duchów, mówiąc, 'Nie możemy powstrzymać prawdziwych chrześcijan od chodzenia do kościoła. Nie możemy powstrzymać ich od czytania swoich biblii i od znania prawdy. Nie możemy nawet powstrzymać ich od posiadania konserwatywnych wartości. Ale możemy uczynić coś innego. Możemy powstrzymać ich od formowania intymnej, trwałej więzi z Chrystusem. Jeśli zyskają to połączenie z Jezusem, to nasza moc nad nimi zostanie złamana. Więc pozwólmy im chodzić do kościoła, czytać swoje biblie, i posiadać konserwatywny styl życia, ale ukradnijmy im czas, aby nie mieli czasu na intymną społeczność z Chrystusem. Chcę żebyście to czynili. Rozpraszajcie ich od trzymania się blisko Jezusa Chrystusa i od zachowywania żywotnej więzi w ciągu całego ich dnia.’ 'Jak mamy tego dokonać?’ spytały. 'Zajmujcie ich zbędnymi rzeczami w życiu, i wymyślajcie niezliczone plany aby zajmowały ich umysły. Kuście ich aby wydawali i wydawali, i pożyczali, i pożyczali. Przekonajcie młode żony, że muszą pracować, a mężów, że muszą pracować godzin dziennie, tak żeby było ich stać, na ich styl życia. Powstrzymujcie ich od spędzania czasu ze swoimi dziećmi. Gdy ich rodzina zacznie się rozpadać, wkrótce ich domy nie będą oferować ucieczki przed presją w pracy. Przestymulujcie ich umysły żeby nie mogli słyszeć, tego spokojnego i cichego głosu. Nakłońcie ich aby zawsze słuchali radio podczas jazdy samochodem. Niech puszczają telewizję i filmy nieustannie w swoich domach. Przypilnujcie aby każda restauracja i sklep na tym świecie nieustannie odtwarzały muzykę. To zagłuszy ich umysły i zniszczy ich więź z Chrystusem. Bombardujcie ich umysły wiadomościami i pogodą godziny dziennie. Zakłóćcie ich czas w samochodach świecącymi i błyszczącymi bilbordami. Zalejcie ich emaile i skrzynki pocztowe brudem i śmieciowymi mailami aby się potykali. Nawet na wakacjach, niech mają je w nadmiarze. Niech wrócą z odpoczynku wyczerpani, pozbawieni ciszy i nieprzygotowani na nadchodzący tydzień. Nie pozwólcie im iść do przyrody. Wyślijcie ich do parków rozrywki, na wydarzenia sportowe, koncerty, filmy, i do centrów handlowych. A kiedy spotkają się na duchowej społeczności, nie pozwólcie im mówić o niczym głębokim ani o tym, z czym się zmagają. Zniechęćcie ich od radowania się Jego obecnością gdy będą wspólnie razem. Zamiast tego, sprawcie że będą mieć obawy, aby się otworzyć i zapełnijcie ich czas towarzyską rozmową, paplaniną, lekkomyślnym śmiechem, i plotkami, tak żeby opuścili spotkanie z zaniepokojonym sumieniem i nerwowymi emocjami. Pozwólcie żeby byli zaangażowanymi w zdobywanie dusz, ale otoczcie ich życia tak wieloma dobrymi celami, żeby nie mieli czasu na poszukiwanie siły od Chrystusa. Wkrótce, będą pracować w swojej własnej sile; poświęcając swoje rodziny i zdrowie w imię wizji.’ To była konwencja. Na koniec, demoniczne duchy gorliwie wyruszyły wykonać swoje zadania sprawiając że chrześcijanie wszędzie byli zajęci życiem i odciągały ich od Tego który jest życiem.” Czy odniosły sukces? Osądźcie sami.