Nasze radości i smutki są tymczasowe

A ci, którzy płaczą, jakby nie płakali; Mojej żonie i mnie, umarło pierwsze dziecko po tym jak się narodziło. To mogło opanować nasze chrześcijańskie życie i umieścić w nas gorzkość, zwątpienie w Boga i gniew. Najgłębsze boleści w życiu mogą sprawić że będziesz zgorzkniały. Ale kiedy masz najcięższe boleści, musisz mieć perspektywę że Bóg rządzi. On jest ponad tym. On jest ze mną. To nie będzie trwało wiecznie. Będę posiadał nadzieję i perspektywę że te smutki są tymczasowe i że nie będą trwać wiecznie. Niech ci którzy płaczą ostatecznie widzą siebie tak jakby nie byli tymi, którzy będą długo płakać. O to właśnie chodzi. Przeciwieństwo także jest prawdą. Ci którzy mają największe radości – narodzenie dziecka, nowe małżeństwo, fenomenalną możliwość, wspaniałe doświadczenie z Panem, radość niewymowną, pełną chwały, głębokie zapewnienie, Bóg głęboko pracuje w ich życiu – największe radości. Uczyń krok w tył. Zachowaj perspektywę. Nie polegaj na tych radościach. Nie myśl że zawsze będziesz je miał. Nie uzależniaj się od nich. Nie żyj doświadczeniem. Żyj dla wieczności tak jakbyś nie potrzebował radości. Niech ci, którzy się weselą, żyją tak, jakby się nie weselili; tak jakby nie musieli się radować. Czy możesz chodzić z Bogiem gdy nie masz radości? W Biblii nie chodzi we wszystkim o radość. Biblia jest o Jezusie Chrystusie. Więc jak patrzysz z wiecznej perspektywy na swoje życie, gdy doznajesz najgłębszych boleści? Kiedy doznajesz największych radości? Prawda się nie zmienia, jest niezmienna. Jesteś nacechowany wiecznością, a nie wzlotami i upadkami chrześcijańskiego życia albo wzlotami i upadkami tego ziemskiego życia. Zmiana nastanie.