Ktoś powiedział, „Powiedzmy że masz w zborze kogoś, kto jest członkiem zboru, kto został ochrzczony, ale stale popełnia cudzołóstwo. Czy powiedziałbyś że jest on na drodze do nieba?” A on odpowiedział: „nie możemy sądzić” Co! „Nie możemy sądzić”? Rzecz w tym, że Bóg już to osądził i powiedział: nie bądź zwiedziony.”
Wiecie, pewnego razu byłem w innym mieście na spotkaniach i był z nami pastor z którym tam współpracowałem, który umówił się na obiad z innym pastorem. A ten drugi pastor, był pastorem największego zboru ewangelicznego w tym mieście. I pojawiła się ta sprawa nieobowiązującego panowania, nieobowiązującej świętości, nieobowiązującego upamiętania się. I mówiliśmy o tym przez jakiś czas, a ja powiedziałem: „Cóż, pozwól że ujmę to w taki sposób.” „Powiedzmy że masz w zborze kogoś kto jest członkiem zboru, kto został ochrzczony, ale stale popełnia cudzołóstwo. Czy powiedziałbyś że jest on na drodze do nieba?” A on odpowiedział: „nie możemy sądzić” „Nie możemy sądzić”? Wiecie, rzecz w tym, że Bóg już to osądził. Wiecie, jest to po prostu jawnym zaprzeczeniem Słowa Bożego. I jestem pewny, że zdał sobie sprawę z tego, że jeśli zacznie mówić o tych rzeczach w swoim zborze, to nie pozostanie mu wiele z tego zboru. Nie bądź zwiedziony! Wskazałem mu na to. . W każdym z tych miejsc, w których są wymienione… w których są podane listy grzechów dyskwalifikujących z nieba, w każdym z tych miejsc, jest napisane: „Nie dajcie się zwieść.” Nie byłbyś zwiedziony odnośnie ludzi ze świata. Nie wyznają oni nawet wiary, nie uczęszczają do zboru, itp. Jest oczywistym że chodzi o tych, którzy składają wyznanie wiary. Oni są tymi przez których mógłbyś być zwiedziony. Tak więc nie bądź zwiedziony. W Liście do Efezjan 5 jest napisane: „Gdyż to wiedzcie na pewno, iż żaden rozpustnik albo nieczysty, lub chciwiec, to znaczy bałwochwalca, nie ma udziału w Królestwie Chrystusowym i Bożym.” A następnie mamy czwarte miejsce, które zapomniałem wspomnieć, . W nim ponownie, dzieci Boga i dzieci diabła są wyraźnie opisane. I tam również jest wspomiane zwiedzenie. Z relacją między wiarą i upamiętaniem się jest tak, jak z dwoma stronami tej samej monety. Nie możesz mieć jednej bez drugiej. To tak jakby byli po prostu grzesznikami. Nie możesz tak naprawdę upamiętać się bez uwierzenia, i nie możesz powiedzieć, że masz prawdziwą wiarę bez upamiętania się. W jednym chodzi o odwrócenie się, a w drugim o zwrócenie się. Tak więc te dwie rzeczy są ze sobą powiązane. „Nawróciliście się od bałwanów do Boga, aby służyć Bogu żywemu i prawdziwemu”